Wyprawa dobiegła końca. Trwała od 25 lipca do 23 sierpnia. Dziękuję wszystkim, którzy trzymali za mnie kciuki, śledzili przebieg podróży, pomagali w trudnych momentach i miło ugościli. W imieniu Szymona dziękuję również za okazane zainteresowanie akcją i wsparcie jego rehabilitacji.

Szymon




Szymon jest wcześniakiem z dziecięcym porażeniem mózgowym.
Przeszedł już 5 operacji, 1 na serce oraz 4 na kończyny dolne, tzn. ścięgna oraz biodra. Teraz ma 15,5 roku, jest w okresie dojrzewania i szybkiego wzrostu, co wiąże się z dodatkowymi komplikacjami.


Jego kości rosną szybciej, niż mięśnie i ścięgna, co doprowadza do koślawienia stóp oraz przesuwania rzepki. Lekarze specjaliści poinformowali nas o potrzebie kolejnych ciężkich operacji, jeśli nie uda nam się skorygować powstających wad intensywną rehabilitacją.



Niestety NFZ refunduje tylko ograniczoną ilość zabiegów i terminy w ośrodkach rehabilitacyjnych są bardzo odległe. Ponadto dla Szymona operacje oraz rekonwalescencja te okazałyby się niezwykle bolesne, ponieważ jego nogi byłyby unieruchomione przez gips przez wiele tygodni, co przy szybkim wzroście sprawia ogromny ból. Dlatego staramy się przez fundację "Słoneczko" zbierać potrzebne fundusze na dodatkowe i bardzo kosztowne zabiegi, gdyż nasze możliwości finansowe są ograniczone.

Za każdą nawet najmniejszą kwotę jesteśmy bardzo wdzięczni.

~ Elżbieta i Dariusz Mantyk.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

stat4u