"Mam wybujałą wyobraźnię, ale każdym razem, gdy zaglądam do portfela - przechodzi mi."Pytanie brzmi czy jesteśmy skazani na porażkę i siedzenie w domu?
Tak, jeżeli jedynym, co robicie jest umartwianie się, że nic nie wychodzi, i wmawianie (sobie i innym), iż na podróże może pozwolić sobie tylko Pan Cejrowski, czy Pani Wojciechowska.
Tutaj popełniacie pierwszy błąd. Nie ma nic gorszego od zrezygnowania. Człowiek z marzeniami musi być wytrwały! Nic nie dostaniesz na tacy.
A teraz, do rzeczy. Nie przyszliście tutaj by wysłuchiwać/wyczytywać moich dywagacji, a dowiedzieć się jak znaleźć sponsora na wyprawę.
Tę sprawę doskonale opisał Łukasz Supergan, który w tej chwili powinien być u celu swojej pieszej wędrówki, czyli w okolicach Santiago de Compostela. Odsyłam więc Was na jego stronę internetową. Zawarł tam wszystko, co potrzeba. Nie widzę potrzeby powielania tej samej treści.
"Szansę na wsparcie ma nie tylko ten, kto ma niezwykły pomysł, ale potrafi przy tym dobrze go sprzedać. Jeśli czytasz te słowa prawdopodobnie nie raz myślałeś: „a może tak znaleźć sponsora?”. No właśnie – łatwo powiedzieć. Ale jak do tego się zabrać?"Łukasz Supergan, www.shangri.pl
Po lekturze nie zwlekajcie ani chwili i bierzcie się do pracy. Życzę Wam powodzenia. Nie ma nic przyjemniejszego, jak spełnić swoje marzenie. No może jest jedna przyjemniejsza rzecz. Pomóc spełnić marzenie drugiej osobie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz